Szczęściara Chan-sil

Opis filmu

Gdy producentka znanego reżysera debiutuje własnym filmem, rozgrywającym się w branżowym światku, można się spodziewać pikantnych szczegółów współpracy z mistrzem. Nic z tego. W "Szczęściarze" reżyser niespodziewanie umiera na zawał serca już podczas napisów początkowych. Jego producentka, czterdziestoparoletnia Chan-sil, kobieta energiczna i optymistyczna, zostaje bez pracy i środków do życia. To dla niej cios, ponieważ kino to pasja, której poświęciła całe życie: nigdy nie zdecydowała się założyć rodziny, nie pracowała w innym zawodzie. Teraz musi ułożyć sobie wszystko na nowo, ale lepiej. Na dobry początek przeprowadza się do znacznie mniej prestiżowej dzielnicy i zaczyna sprzątać u zaprzyjaźnionej, nieco rozchwianej aktorki. Tam poznaje reżysera filmów krótkometrażowych, żyjącego z nauki francuskiego, a w domu zaczyna ukazywać się jej duch Lesliego Cheunga... Czy jest możliwe życie po pracy na planie filmowym?

Kim Cho-hee przez lata odpowiadała za produkcję filmów gwiazdy koreańskiego kina niezależnego, Honga Sang-soo, ale postanowiła zadebiutować jako reżyserka, nie czekając na jego odejście. Była to świetna decyzja - "Szczęściara Chan-sil" to ciepło-gorzka historia, napisana z lekkością, a zarazem niezwykłym psychologicznym wyczuciem, będąca refleksją nad sytuacją kobiet we wciąż mocno patriarchalnym koreańskim społeczeństwie. To także wejrzenie w światek twórców koreańskiego kina niezależnego. Sporo tu nawiązań do twórczości innych filmowców (rzecz jasna także Honga), ale Kim już w debiucie mówi swoim własnym, wyraźnym głosem.

tekst:
Jagoda Murczyńska