Od sali kinowej do scrollowania: Wpływ short-form content na kryzys współczesnego kina koreańskiego
Koreańskie kino ma poważny problem. Choć w ostatnich latach koreańska popkultura przeżywa niespotykany rozkwit na świecie, to sytuacja na rodzimym rynku nie napawa optymizmem. Globalny sukces produkcji takich jak „Parasite” Bong Joon-ho, czy serialu „Squid Game” budują wizerunek Korei Południowej jako potęgi filmowej i telewizyjnej, ale równocześnie wewnątrz samej Korei rośnie poczucie, że tradycyjna kinematografia przeżywa kryzys. Liczba widzów w kinach spada i można wyodrębnić kilka przyczyn tego zjawiska- monopol dużych firm produkcyjnych, rosnące koszty produkcji, przekierowanie funduszy na projekty na platformach streamingowych itd.. Jednak jednym z ciekawszych i gwałtownie zyskujących na znaczeniu powodów tego stanu rzeczy, jest coraz częstsze przegrywanie filmów ze zwięzłymi, dynamicznymi formami wideo na TikToku, YouTube czy Instagramie.
tekst: Daria Oksytiuk
Short-form content, w zależności od definicji treści trwające od kilku do kilkudziesięciu sekund lub filmiki do 10 minut, diametralnie zmieniły sposób konsumpcji mediów. Dla wielu młodych odbiorców są one podstawowym sposobem kontaktu z narracją wizualną. Zamiast inwestować dwie godziny w film, coraz więcej Koreańczyków wybiera kilkuminutowe podsumowania fabuły. Algorytmy promują treści szokujące, szybkie i łatwe w odbiorze, a to stawia klasyczne produkcje telewizyjne i kinowe w trudnej sytuacji. Jeszcze kilka lat temu widz miał czas, by zanurzyć się w opowieści i bohaterach. Dziś, w erze scrollowania nie ma już cierpliwości na ciszę, pauzy, rozbudowane sceny dialogowe ani na złożone relacje między postaciami.
Na koreańskim TikToku i YouTube pojawia się coraz więcej kont streszczających filmy fabularne. Jednym z popularniejszych jest kanał Go Mong Tube (고몽), który ma ponad 2,51 miliona subskrybentów i oferuje dynamiczne, humorystyczne streszczenia, często opatrzone chwytliwymi tytułami w stylu „Szaleństwo… To jest oparte na prawdziwej historii?!” (“미쳤다.. 실화 모티브라고?!”), które przyciągają szeroką publiczność. Tak było również w przypadku serialu „Gra o wszystko” (kor. “카지노”, ang. „Big Bet”, Disney+, 2022). Mimo ogromnego budżetu i zatrudnienia znanych aktorów, serial nie radził sobie dobrze na platformie streamingowej i osiągnął dużo niższą oglądalność niż oczekiwano. Zupełnie inaczej sytuacja wyglądała na kanale 지무비: G Movie, gdzie filmiki podsumowujące kolejne odcinki zdobywały kilkumilionową oglądalność (streszczenie pierwszych trzech odcinków serialu obejrzało ponad 6 milionów widzów)1. Celem takich treści nie jest wprowadzenie do seansu, ale zastąpienie go. Taka forma sprawia, że widz czuje, że „zna” film, choć nigdy go nie obejrzał. To prowadzi do paradoksalnej sytuacji. Kino traci publiczność nie dlatego, że jest złe, ale dlatego, że jego esencja została już przetworzona i dostarczona szybciej, łatwiej i bez potrzeby zaangażowania. Według badań Korea Research z 2023 roku2, aż 75% Koreańczyków regularnie konsumuje treści short-form, a odsetek wśród osób powyżej sześćdziesiątego roku życia wynosi już 59%, co pokazuje, że krótkie materiały wideo zdobywają odbiorców we wszystkich grupach wiekowych. Wielu z nich korzysta z podsumowań, aby zaoszczędzić czas, z wygody oglądania w podróży lub by być na bieżąco z trendami. Oglądanie filmów przestało być celem samym w sobie, a stało się elementem informacyjno-towarzyskiej gry- oglądasz, żeby móc powiedzieć, że oglądałeś.
Wiąże się to z radykalnym spadkiem frekwencji kinowej, która w 2024 roku zmniejszyła się o około 46% w porównaniu z 2019 rokiem3. Z kolei raport Opensurvey z 20244 pokazuje, że użytkownicy w wieku 15-59 lat spędzają średnio 52 godziny miesięcznie na oglądaniu krótkich treści- ponad siedem razy więcej, niż na pełnometrażowych filmach czy serialach na tradycyjnych platformach streamingowych. Można wysnuć z tego wniosek, że w takim razie nie tylko oszczędność czasu stoi za popularnością podsumowań i coraz więcej osób wybiera je nawet jeśli teoretycznie mają czas na obejrzenie całego filmu. To świadczy o zmianie paradygmatu oglądania- widzowie przyzwyczajeni do szybkości i intensywnej gratyfikacji wolą streszczenia jako pierwszy etap poznawania produkcji. W efekcie YouTube zyskał pozycję dominującej platformy do oglądania zarówno filmów, jak i ich streszczeń- w 2023 roku 91,8% Koreańczyków korzystało z YouTube’a, podczas gdy Netflixa miało tylko 59,6%5.
W erze treści streszczających, oglądanie pełnometrażowego filmu staje się decyzją świadomą i selektywną. Widz XXI wieku nie potrzebuje już fabuły rozciągniętej na 120 minut. Oczekuje esencji, a jeśli coś nie zaskoczy go w pierwszych pięciu sekundach, zostaje bezlitośnie pominięte. Młodsi odbiorcy są przyzwyczajeni do krótkich treści i uznają 10-20 minut za optymalną długość „pełnego” seansu, która pozwala szybko wejść w świat filmu lub serialu bez konieczności angażowania się w długie, rozbudowane narracje. Koncepcja oglądania od początku do końca coraz częściej wydaje się reliktem przeszłości.
Widzowie coraz częściej koncentrują się na treści filmów, a nie na ich formie. Mniej istotne staje się to, jak historia wygląda, a ważniejsze czy potrafi wciągnąć i zaangażować odbiorcę. Może jest to w pewnym sensie powrót do najstarszych tradycji opowiadania historii? Kiedy forma była jedynie narzędziem przekazu, a siłą napędową były emocje, napięcie i niespodziewane zwroty akcji. W czasach starożytnych opowieści funkcjonowały przecież przede wszystkim jako ustne przekazy- dynamiczne, pełne dramatyzmu, oparte na archetypach i mocnych punktach zwrotnych. Współczesne krótkie formy często powielają tę logikę: skupiają się na natychmiastowym zaangażowaniu widza, opierają się na ciągłych napięciach, a ich siła leży nie w technicznej doskonałości, lecz w instynktownym wywoływaniu emocji. To nie tyle krok wstecz, co raczej redefinicja priorytetów i ponowne odkrycie narracyjnego instynktu zakorzenionego głęboko w naszej naturze, a dziś odnajdującego nową formę wyrazu.
W tym kontekście kino musi odpowiedzieć na pytanie: czy dopasować się do nowych przyzwyczajeń, czy pozostać wierne swojej formie? Koreańscy twórcy coraz częściej próbują znaleźć złoty środek, eksperymentując z nowymi formatami. Platformy OTT i producenci contentu, tacy jak TVING, Watcha czy Wavve, planują z wyprzedzeniem, na długo przed premierą oryginalnych dzieł, produkcję treści streszczających. Jednocześnie zanika tradycyjny zwiastun- zastępowany jest viralowymi teaserami o długości kilkunastu sekund, idealnie dopasowanymi do pionowego oglądania w telefonach i dostarczającymi widzowi zastrzyku dopaminy. Powstają miniseriale, filmy epizodyczne, czy produkcje hybrydowe, które mają zarówno wersję pełną, jak i skróconą. Przykładem takiego podejścia jest serial „SF8” (kor. “에스 에프 에잇”, 2020, MBC/Wavve)- antologia ośmiu niezależnych, niespełna godzinnych odcinków, które łączą kino i serial. Każdy odcinek może funkcjonować jako samodzielny film, ale razem tworzą spójne uniwersum. Podobnie było w przypadku dramy „Semantic Error” (kor. “시맨틱 에러”, 2022), najpierw wyświetlanej na platformie Watcha, by następnie mieć swoją kinową premierę „Semantic Error: The Movie” kilka miesięcy później, na Bucheon International Fantastic Film Festival.
Powstają również nowe platformy, skupiające się na filmach i serialach krótkometrażowych. Pomysł na nie przyszedł z Chin, gdzie ultrakrótkie seriale są już od kilku lat niezwykle popularne. Można postawić pod znakiem zapytania ich jakość- aktorzy często są naturszczykami, a poziom scenariusza oscyluje w granicach nieskompilowanej opery mydlanej, ale jedno jest pewne, to jest to, co obecnie chce oglądać coraz więcej widzów. Kolejne odcinki trwają zazwyczaj nie dłużej niż trzy minuty, a każda seria liczy ich około stu. Ponieważ każdy odcinek jest tak krótki, nie zawierają one rozbudowanej fabuły ani tradycyjnej struktury narracyjnej. Zamiast tego, wykorzystuje ciągłe zwroty akcji, aby prowadzić widzów przez z góry ustalone punkty kulminacyjne. Każdy epizod kończy się cliffhangerem, zachęcając do wykupienia dostępu do kolejnych. Niezaprzeczalny sukces takich produkcji skłonił również reżyserów i aktorów z pierwszej półki do zaangażowania się w podobne projekty, jak na przykład reżyser Wong Jing i jego serial “亿万傻王子” czy Stephen Chow, który wyprodukował serię “金猪玉叶”. Rynek w Chinach kwietnie, a Koreańczycy, którzy dobrze i szybko adaptują się do nowych trendów, widząc w tym szansę i nie chcąc pozostać w tyle, również zaczęli intensywnie działać.
Pierwszą w pełni koreańską platformą z wertykalnymi miniserialami jest Top Reels uruchomiona przez Fox Media w 2024 roku, a obecnie na rynku działa już kilka podobnych serwisów m.in. BbngyaTv, KOKtv czy Stayge, które publikują autorskie pionowe seriale składające się z dwuminutowych odcinków. Jeśli popularność takiego formatu będzie rosnąć w Korei równie dynamicznie co w Chinach, być może w niedalekiej przyszłości i tutaj zobaczymy krótkie pionowe dramaty kręcone przez twórców pokroju Lee Chang-donga, którego najnowszy film (tytuł roboczy „Possible Love”), jest notabene produkowany przez Netflix i to na tej platformie, a nie w kinie, będzie miał swoją premierę.
Zwiastunem zmian jest również projekt z 2021 roku na Bucheon International Fantastic Film Festival, gdzie z okazji 25-lecia festiwalu zaprezentowano serię dziesięciu filmów- „Vertical Short Film Special Screening: 25”, powstałych we współpracy z platformą TikTok. Filmy były 3-minutowe i dostosowane do wyświetlana na platformie, na której pojawiły się zresztą równolegle z premierą festiwalową. Festiwal w Bucheon nieustająco stara się iść z duchem czasu i wyznaczać nowe kierunki rozwoju kina, bo to właśnie na tegorocznej edycji (2025) jedną z sekcji konkursowych poświęcono filmom stworzonym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Swój film, „Color My Garden”, zaprezentował w niej m.in. Roy Oh, który jednocześnie prowadzi kanał na YouTube Oddy Studio, gdzie eksperymentuje z AI oraz short-form contentem, doskonale wpisując się w najnowsze trendy. Również w innych miejscach Korei działa się już w kierunku wprowadzenia do kinematografii nowych technologii. W tym roku ruszył projekt wsparcia produkcji krótkometrażowych filmów AI w ramach AI Media Content Production Project Fundacji Kultury Suwon6. Być może jest to właśnie ten trop, którym powinni podążać filmowcy w Korei, ale i na całym świecie, jeśli chcą utrzymać zainteresowanie widzów swoją pracą.
Coraz więcej koreańskich aktorów i producentów stara się odnaleźć poza tradycyjnymi ramami kina. Dobrym przykładem jest firma Twelve Journey Co., Ltd., która jeszcze niedawno produkowała filmy pełnometrażowe, takie jak „Long D” (kor. “롱디”, 2022) czy „Nothing Serious” (kor. “연애 빠진 로맨스”, 2021), a dziś całkowicie zmieniła profil i skupia się na krótkich formatach tworzonych z myślą o YouTube, np. “첫경험” (2024). Już kilka lat temu bardzo podobną przestrzeń zbudował kanał 반지하살롱, zapraszając aktorów i reżyserów do realizacji krótkometrażowych filmów. Największym sukcesem okazał się „My Wife Has Gained Weight” (kor. “내 아내가 살이 쪘다”, 2021) w reżyserii aktora Ryu Deok-Hwana, który na YouTube obejrzało ponad 644 tysięcy osób. Tego typu formaty stają się również szansą dla młodych, aspirujących twórców, którzy nie widzą dla siebie miejsca w tradycyjnym modelu produkcji. Taką osobą jest chociażby Hemin Park (@hem_allowing), która tworzy komediowe, minutowe fabuły na Instagramie, osiągając kilkunastotysięczne wyświetlenia. W ślady tego trendu poszedł również aktor Ko Jun, zakładając w 2025 roku kanał Piping (피핑), na którym publikuje krótkometrażowe filmy z udziałem innych aktorów- obecnie osiągające od kilku do kilkunastu tysięcy wyświetleń. Tego rodzaju projekty nie tylko pozwalają artystom eksperymentować, ale także zbliżają ich do widzów, oferując bardziej bezpośredni kontakt niż klasyczne kino.
Zwrot ku nowym formatom, platformom i technologiom nie oznacza jednak, że tradycyjne koreańskie kino umiera. Być może stanie się bardziej elitarne, a nawet kontrkulturowe wobec kultury scrollowania. Niewykluczone też, że znajdzie sposób na nową symbiozę z mediami społecznościowymi. Dziś jednak faktem jest, że koreańska kinematografia zmaga się z presją wynikającą nie tylko z globalnej konkurencji, ale z radykalnej zmiany w sposobie, w jaki ludzie doświadczają obrazu, narracji i emocji.
Kryzys nie jest wynikiem słabości samego kina. Jest skutkiem tego, że otaczająca je rzeczywistość zmieniła tempo. I teraz to kino musi zdecydować, czy przyspieszy, czy zatrzyma się z godnością pozostając niszową formą sztuki, dostępną tylko dla najbardziej cierpliwych. Kryzys współczesnego kina koreańskiego nie jest kryzysem jakości, lecz formy dystrybucji i odbioru. Widzowie nie odrzucają treści- odrzucają kontekst, w jakim mają je przyswajać. Kino nie musi konkurować z TikTokiem na jego warunkach, ale musi zrozumieć, że czasy się zmieniły i że dziś, aby ktoś chciał obejrzeć dwugodzinny film, trzeba go najpierw zainteresować pięcioma sekundami.
Źródła:
1. ≪카지노≫1-3화 전설의 시작. 배 나온 평범한 40대 아저씨인 줄 알고 돈 안 갚으려 했는데, 전직 '북파 공작원 출신'에 현직 '카지노 제왕' 최민식이었다고 한다..ㅠ 안녕ㅠ, 지무비: G Movie, 23.12.2022: https://www.youtube.com/watch?v=KVc_cU5v_A8
2. Cha Dong-gyu, Park Han-nuri, Planning: Is this era of short-form content okay?- Current status and awareness of short-form content use and need for regulation, Korea Research, 06.12.2023: https://hrcopinion.co.kr/en/archives/28403
3. Era of Film Industry Contraction: The Future of Korean Cinema, Korean Film Council, 08.04.2025: http://www.kofic.org/eng/news/news.jsp?mode=VIEW&blbdComCd=601006&pageRowSize=10&seq=6237
4. The Era of Vertical Obsession, WelCon, 14.01.2025: https://welcon.kocca.kr/en/support/content-news/4915?utm
5. 인터넷 이용자 조사 NPR 2022.12.17 ~ 2022.12.21, Nasmedia Co., Ltd., 2023: https://www.nasmedia.co.kr/NPR/2023/
6. 2025년 AI 미디어 콘텐츠 제작 프로젝트 「AI 단편영화 제작지원」참여자 모집 공고, WelCon, 15.04.2025: https://welcon.kocca.kr/ko/info/business/1955137
O autorce: Daria Osytiuk
Pierwsze doświadczenia pisarskie zdobywała jako autorka bloga poświęconego kulturze i turystyce Korei Południowej „My Oppa’s Blog” oraz artykułów publikowanych w magazynie „Asia on Wave”. W kolejnych latach, odbywając staż w dziale azjatyckim Instytutu Adama Mickiewicza, brała czynny udział w organizacji licznych wydarzeń promujących polską kulturę w Azji. To doświadczenie i zdobyte kontakty zaowocowały pracą scenarzystki przy projektach realizowanych w Korei Południowej, m.in. przy serialu internetowym “폴란드 여자, 한국 남자” (2025) oraz reality show „Project History” (planowany na 2026). Poza działalnością scenarzystki aktywnie współpracuje z białostocką Fundacją Przyjaciół Korei Południowej, angażując się w organizację wydarzeń kulturalnych w Korei oraz rozwój projektów wymiany artystycznej. Obecnie koordynuje wymianę artystyczną między twórczyniami z Podlasia i Korei, a także przygotowuje wystawę immersyjną „Senses”, realizowaną we współpracy z (주)스포트라이트.
