Tybetańska trylogia Pemy Tsedena
Czarny humor, surowe pejzaże, buddyjska metaforyka i pełni charakteru bohaterowie: filmy Pemy Tsedena to żywy, wielowarstwowy i zaskakujący obraz współczesnego Tybetu, daleki od stereotypowych uduchowionych wizerunków i pocztówkowych obrazków.
Pema Tseden to pierwszy pochodzący z Tybetu absolwent Pekińskiej Akademii Filmowej, któremu udaje się realizować filmy we własnym regionie i lokalnym języku. Pisarz i reżyser, laureat dziesiątek nagród filmowych na całym świecie, łączy dogłębne zrozumienie tybetańskiej rzeczywistości z doskonałym wyczuciem filmowego języka i poetyckim podejściem do portretowania codzienności.
Przez długi czas usłyszenie języka tybetańskiego w kinie graniczyło z cudem. Ze względu na politykę kulturalną Chin filmy tybetańskich reżyserów mogły powstawać wyłącznie na emigracji, w diasporach w Indiach, Nepalu czy Wietnamie. Na terytorium Tybetu powstawały co prawda filmy chińskie i hollywoodzkie, realizowane przez osoby z zewnątrz, ale raczej umacniały one stereotypy o lokalnej kulturze i budowały egzotyczny wizerunek kraju niż oddawały głos samym mieszkańcom, nie wspominając już o poruszaniu tematów związanych z prozą życia codziennego i realnymi współczesnymi problemami Tybetańczyków.
Debiut Pemy Tsedena "The Silent Holy Stones", zrealizowany w 2002, a dopuszczony do projekcji w 2005 roku był momentem przełomowym. Pisarz, scenarzysta i reżyser realizuje filmy w ojczystym regionie, z wykorzystaniem lokalnego dialektu i udziałem pochodzących stamtąd aktorów oraz naturszczyków. Jego unikalna wizja pozwala połączyć literacką wrażliwość z fascynującym wglądem w rzeczywistość współczesnego Tybetu - z jego chropowatą codziennością, unikalną kulturą i wyrazistymi postaciami żyjących w trudnych warunkach mieszkańców.
Autorskie kino Tsedena zafascynowało wielu bywalców międzynarodowych festiwali - między innymi jednego z największych twórców azjatyckich kinematografii, Wong Kar Waia, który został producentem "Jinpy". W jednym z wywiadów Wong przyznał, że od dawna śledził produkcje tybetańskiego twórcy i uważa, że jest on "ważnym głosem swojego pokolenia". Rozmowy z Wongiem i jego stałym współpraocwnikiem, scenografem i kostiumografem Williamem Changiem, miały znaczący wpływ na wizualną stronę "Jinpy".
"Jinpa" łączy estetykę westernu, elementy buddyjskiej filozofii i narracje lokalnej kultury, której ważnym elementem jest dziedziczona pokoleniami zemsta o charakterze wendetty. Drapieżna estetyka filmu i stoickie poczucie humoru przywodziły krytykom na myśl skojarzenia z kinem Jarmusha czy Kaurismakiego, jednak Tseden to autor osobny i doskonale operujący filmowym językiem, balansujący między kulturami, nawiązujący obrazem zarówno do estetyki regionu, klasyki kina, jak i tradycji europejskiego malarstwa.
Z okazji długo wyczekiwanej premiery "Jinpy" w kinach, platforma Pięć Smaków w Domu prezentuje przegląd trzech ostatnich filmów wybitnego autora, pozwalający szerzej poznać jego twórczość. W cyklu, obok "Jinpy", znalazł się "Tharlo", wzruszająca, świetnie napisana historia współczesnego pasterza, który nieoczekiwanie poznaje miłość swojego życia. Zobaczymy także "Balon", subtelny i wielowarstwowy dramat, pokazujący jak chińska polityka demograficzna kładzie się cieniem na życiu zwykłych rodzin, zwłaszcza kobiet, których wolność do decydowania o własnym ciele ogranicza z jednej strony prawo, z drugiej - religijne instytucje.
Czytaj też: wywiad Pemą Tsedenem na portalu Zwierciadlo.pl
- "Jinpa", reż. Pema Tseden, Chiny 2019 - premiera w kinach w całej Polsce 24 września 2021.
- Przegląd filmów Pemy Tsedena na platformie VOD piecsmakow.pl/wdomu potrwa od 24 września do 25 października.