Pięć Smaków w Domu

Archiwum - 9. Festiwal Filmowy Pięć Smaków

Konrad Olszewski: The Straight Story

Opowiadanie prostych historii, których wątki zostały już wyeksploatowane przez dzieła kultury to wyjątkowo niewdzięczne zadanie. Granica między subtelnym i trafnym opowiedzeniem o kwestiach podstawowych, lecz dobrze wszystkim znanych, a popadnięciem w banał jest wyjątkowo cienka. Mipo O ciągle balansuje na tej granicy, wychodząc jednak z wyzwania obronną ręką.

Historia miłosna. On i ona. On nie może sobie poradzić z traumą z przeszłości, ona trudni się prostytucją. On ma troszczącą się rodzinę, ona tkwi w patologicznym układzie ze sparaliżowanym ojcem - seksoholikiem, matką niestroniącą od alkoholu i bratem, nad którym ciąży wyrok w zawieszeniu. On nie jest gotowy na powrót do normalnego życia, ona jest zmuszana do prostytucji i uwięziona w swoim świecie przez sytuację rodzinną. Fabularny rdzeń i motor historii opiera się na tak dobrze znanym motywie, czy pomimo ran z przeszłości, protagoniści będą w stanie stworzyć związek?

Świat przedstawiony w "Tylko tam pada światło" jest w dużej mierze oparty na dychotomicznym podziale jego elementów. Szef troszczący się o swoich pracowników i szef krwiopijca, wykorzystujący swoją uprzywilejowaną pozycję. Czyste uczucie i zmuszanie do prostytucji. Bieda i bogactwo. Przeciwne temperamenty postaci. Reżyserka znakomicie wykorzystuje ów podział, niemal każdorazowo pozytywnym scenom przeciwstawiając sceny o odmiennej wymowie. Aspekty formalne filmu wyraźnie służą opowieści i są z nią spójne - chociażby wspomniany wyżej zabieg narracyjny kilkakroć wprowadzony jest ze świetnym użyciem przejść między scenami.   

Przeszłość i teraźniejszość determinują przyszłość, nie pozwalając na wyrwanie się z zaklętego kręgu. Mipo O zdaje się przekonywać, że tylko podstawowe wartości, jak miłość, honor (tak mocno zakorzeniony w kulturze Japonii), czy uczciwość względem siebie i innych pozwalają na wyjście z patowych sytuacji. Reżyserka opowiada o tym z niezwykłym wyczuciem i subtelnością; symptomatyczny jest zresztą fakt, że film (którego akcja rozgrywa się współcześnie) jest ekranizacją książki, gdzie historia osadzona była w latach 80. Daje to pewien sygnał do uznania, że film opowiada o problemach i kwestiach, które nie ulegają łatwej dezaktualizacji.

 "Tylko tam pada światło" nie jest w żaden sposób odkrywcze, ale to bardzo dobrze zrealizowana, prosta i - jak się wydaje - optymistyczna historia o podstawowych, najważniejszych wartościach. Bardzo solidna pozycja, której udaje się nie wpaść w pułapkę banału.

Konrad Olszewski

"Tylko tam pada światło"

Reżyseria: Mipo O

Premiera:  16 marca 2014 r. (Japonia, Osaka Asian Film Festival)

Produkcja: Japonia

bądź na bieżąco!

© Fundacja Sztuki Arteria
Nasza strona internetowa używa plików cookies aby dostosować się do twoich potrzeb. Możesz zaakceptować pliki cookies lub wyłączyć je w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje. Dowiedz się, jak wyłączyć cookies.